Gvydion

Gvydion
main char /Gvydion/ Warband crpg mod 34 l

poniedziałek, 5 stycznia 2009

Urodziny Mortisa

Dzisiaj Mortis obchodził 26 urodziny. Siedzieliśmy w knajpie Sekret, koło plant. Większosć gości zaprosiła Ania dziewczyna solenizanta. Ze starej paczki Tomek, Robert, Mortis i ja . W sumie było dość radośnie. Spotkałem dawno nie widzianych kumpli. Ania zrobiła smaczne ciasto. Może kiedyś uda mi się zamieścić jakieś ze zrobionych zdjęć.


Potem szybkim krokiem by się rozgrzać dotarłem do knajpy i starałem się "odbijać" radość tam obecnych (zwierciadła zwierciadła zwierciadła ).


Mortisa znam już od kilkunastu lat, dużo grywaliśmy w RPGi, obaj lubimy grać w gry komputerowe. Dużo dobrej muzyki swego czsu od niego przegrałem. (powermetalu, irlandzkiego folku, metalu ) ...

2 komentarze:

Zenza pisze...

właśnie dlatego twierdzę, że, praktyki w ośrodkach są nie ludzkie i mało mają wspólnego z codzienną dharmą. co byś wystukiwał bez ośrodka?

przesyłam ukłony :)

Drwalu pisze...

Usunęłem fragment, którego dotyczy powyższy komentarz. (Fragment nie pasujący do tematu posta, którym jest impreza urodzinowa).

Dla mnie wspólne działanie z innymi jest często podstawową motywacją do siedzenia. (kto wie czy bez tego moja praktyka by nie obumarła)

Buddha Dharma i Sangha to Trzy Klejnoty !
(oczywiście jest wiele grup, wielu buddystów i różne sanghi)

Bez ośrodka nic bym nie wystukiwał chyba że na bembnie. Na moktaku gra się w określonym celu tj. dla nadania rytmu w śpiewach, których w szkole Kwan Um jest dużo. (Spiewów jako praktyki medytacyjnej.)

(Kwan Um znaczy postrzegać dźwięk)

O specyficznym doświadczeniu jakim dla mnie jest stukanie na moktaku postaram się kiedyś więcej napisać.



Czang-Kaj-Szek, Roosvelt, Churchill. Konf. w Kairze