Gvydion

Gvydion
main char /Gvydion/ Warband crpg mod 34 l

czwartek, 24 września 2009

Czasami po prostu brak słów , ciąg dalszy ....

... a jednak bardzo chciałoby się coś napisać .

Czasami po prostu brak słów ....

poniedziałek, 21 września 2009

Parę słów o przygodówkach

Nie jestem wielkim fanem przygodówek. Grasz, grasz i w pewnym momencie nie możesz ruszyć fabuły bez solucji, bo czegoś tam nie widzisz . Rozumiesz rozwiązanie, ale z przyczyn buraczanej obsługi interfejsu nie możesz czegoś (nawet logicznego) wykonać w najprostszy sposób bo autor przekombinował.

Monkey Island przyznam się nie skończyłem
Simona Sorcerera przerabiałem z solucją
W liceum przerabiałem Indiana J. (Atlantis bodajże)

Fahrenheit polecam .

Obecnie zaś bawię się kontynuacją The Longest Journey (Dreamfall)
to chyba jedna z najlepszych rzeczy w tym gatunku (jak przyznałem nie jestem wielkim znawcą) .
Pierwsza część nie urzekła mnie zbytnio ale kontynuacja jest wciągająca (może troche prostsza).

piątek, 18 września 2009

Oblivion raz jeszcze

ciekawostka z IV części TES



Frodo Baggins

Przeglądając makabryczny spis, listę niedawno zmarłych osób, natkniemy się na mieszkańca Anvil zwanego Oford Gabings. Jeśli przestawimy litery w imieniu i nazwisku, otrzymamy "Frodo Baggins". Co więcej, ma on przy sobie ciekawe przedmioty, doskonale znane miłośnikom "Władcy Pierścieni" - płaszcz podróżny ze spinką w kształcie liścia (dar Galadrieli dla Drużyny), zaklęty krótki miecz z napisami na ostrzu (Żądło, miecz wykuty przez elfów, należący wcześniej do Bilba), dziennik podróżny oprawiony w skórę (czyli rękopis Czerwonej Księgi) oraz złoty pierścień z adnotacją "przeklęty?". Niestety, nie możemy natrafić na te przedmioty w grze.

Ciekawostka napisana przez Itarilde

(znalazłem na adamantytowa wieża pl)

"Oto jest głowa zdrajcy"czyli Prawnik też człowiek

Kolejny argument za tym, że stare filmy były lepsze (nie koniecznie czarno białe).

Oto jest głowa zdrajcy - filmowa adaptacja sztuki Roberta Bolta z 1966 roku. Opowieść o konflikcie między królem Henrykiem VIII i Thomasem Morem w Anglii XVI wieku.

To niemal moralitet, niezłomny w swych zasadach prawnik Tomasz Morus jest pokazany i zagrany jako rzeczywisty człowiek (choć niemal jak święty).

ciekawostką jest Orson Welles w roli Woolseya .

Film zdecydowanie polecam, szczególnie jeśli nie macie czasu lub chęci oglądać całych Tudorów (HBO tm).

cytat z filweb :
"OTO JEST GŁOWA ZDRAJCY to wyróżniona sześcioma Oscarami 1966 - w tym za najlepszy film - opowieść o życiu sir Tomasza Morusa, angielskiego męża stanu, który ośmielił się sprzeciwić małżeństwu króla Henryka VIII z Anną Boleyn, za co zapłacił głową. W roli głównej wystąpił nagrodzony Oscarem Paul Scofield, a partnerują mu znakomici aktorzy: Wendy Hiller ("Morderstwo w Orient-Ekspresie"), Leo McKern ("Omen"), Robert Shaw ("Szczęki"), Orson Welles ("Obywatel Kane"), Susannah York ("Czyż nie dobija się koni?") i Vanessa Redgrave ("Mission: Impossible"). Wspaniałe kreacje aktorskie, rewelacyjna reżyseria dwukrotnego laureata Oscara Freda Zinnemanna i znakomity scenariusz Roberta Bolta sprawiły, że OTO JEST GŁOWA ZDRAJCY uznano za arcydzieło sztuki filmowej. "


Oczywiście historyczny Tomasz Morus był fanatykiem palącym duchownych na stosach, gdy przejawiali oni tendencje reformacyjne. Więc film nie jest realistyczny (choć ładny) .
Na ile znam serial Tudorowie (1 sezon) tamtejszy obraz Morusa jest bliższy prawdzie.

Prawie jak Sapkowski

"Bardzoście smutni, panie Żegoście - odezwał się karczmarz, zabierając pusty dzban"

Tak zaczyna się powieść Rafała A. Ziemkiewicza "Ognie na skałach"
czytadło fantasy równie dobre co początek sagi o wiedźminie. Zresztą podobieństwo do wczesnej twórczości ASa fantastyki nie wydaje mi się przypadkowa.

Jak na razie najlepsza rzecz Ziemkiewicza jaką czytałem, szkoda że nie pisze więcej fantasy.

wtorek, 8 września 2009

The best of Tom Waits (Orphan Brawlers " LUCINDA")

Well they call me William the Pleaser
I sold opium, fireworks and lead
Now I'm telling my troubles to strangers
When the shadows get long I be dead

Now her hair was as black as a bucket of tar
Her skin as white as a cuttlefish bone
I left Texas to follow Lucinda
Now I'll never see heaven or home

I meet her when Charlotte slivers in moonlight
A sly grin and a bow full of stars
I got a kid who captures a firefly
And leaves it over there to die at the shore

As I kick at the clowns at my hanging
As I swing out all over the crowds
I will search every face for Lucinda
And she'll go off with me down the hill

I tought I'd broke loose of Lucinda
Rain returned and so did the wind
I cast this burden on the God's that's within me
Now he'll miss (?!) the world and go free

The devil danced inside empty pockets
But she didn't want money or pearls
Boy that wasn't enought for Lucinda
She wasn't that kind of girl

Now I've fallen from grace for Lucinda
Who'd ever tought that Hell would be so cold?
I did well for an old tin can sailor
But she want it the bell in my soul

I spoken to God on the mountain
And I've swam in the irish sea
I've ate fire and drank from the Gange
I've played bell for mercy for me

I tought I'd broke loose of Lucinda
Rain returned and so did the wind
I was standing outside the white house
And there I was afraid to go in

I heard someone pull the trigger
Her breast heaved in the moonlight (??) again
There was a smear of gold in the window
And then I was the (???) of her sin

They call me William the Pleaser
I sold opium, fireworks and lead
Now I'm telling my troubles to strangers
When the shadows get long I be dead

Now her hair was as black as a bucket of tar
Her skin as white as a cuttlefish bone
I left Texas to follow Lucinda
I know I'll never see heaven or home
No I'll never see heaven or home
No I'll never never see heaven or home

sztukmistrz

"Żongler (fr. jongleur) – dosłownie sztukmistrz.

W średniowieczu rodzaj muzykanta, śpiewaka i jednocześnie sztukmistrza. W starożytnym Rzymie nazywani circulatores a w Bizancjum – ioculatores. Współcześnie najczęściej kojarzony z artystą cyrkowym, którego występ polega na podrzucaniu i efektownym manipulowaniu rozmaitymi przedmiotami, tak aby jak najwięcej z nich znajdowało się na raz w powietrzu i żaden nie upadł; także akrobata ćwiczący na ruchomym drążku."

wikip.

Verscio szkoła akrobatyki

(KILKA postów niżej jest opis podróży do Szwajcarii)

http://pl.wikipedia.org/wiki/Ticino

info o kantonie w którym spędziliśmy przeszło tydzień po rainbow

szkoła akrobatyki i teatru pod patronatem klowna Dymitriego w Verscio

Ticino, też Tessyn (wł.: Ticino, ofic.: Repubblica e Cantone Ticino; niem., fr., rom.: Tessin) - najdalej wysunięty na południe kanton Szwajcarii. Tereny Ticino zostały zajęte przez Szwajcarów w XV i na początku XVI wieku, w 1803 kanton Ticino przystąpił do Konfederacji Szwajcarskiej jako pełnoprawny członek.

W prawie całym tym kantonie mówi się po włosku, wyjątkiem jest gmina Bosco/Gurin, gdzie używa się dialektu niemieckiego. Na terenie Ticino znajduje się włoska enklawa Campione d'Italia. Razem z częścią Gryzonii Ticino tworzy tzw. Svizzera Italiana (Szwajcarię włoskojęzyczną). Dialekty lombardzkie (tesyńskie) są wciąż szeroko używane, ale nie mają oficjalnego statusu. Najważniejsze miasta to Lugano, Locarno i stolica kantonu Bellinzona.

Z Ticino pochodziło wielu architektów renesansu i baroku: Francesco Borromini, Matteo Castelli, Giovanni Catenazzi, rodzina Fontana, Carlo Maderna, Giovanni Battista Quadro, Giovanni Trevano.

Z Ticino pochodzi również wielu wybitnych architektów neomodernizmu: Rino Tami, Tita Carloni, Peppo Brivio, Luigi Snozzi, Livio Vacchini, Aurelio Galfetti, Mario Botta.

Oficjalną nazwą kantonu jest nazwa włoska Ticino (endonim), pochodząca do łacińskiej nazwy Ticinium. W języku polskim używanym w kraju potocznie równie rozpowszechniona jest nazwa Tessyn (takie wyniki daje wyszukiwanie Google). Polonia szwajcarska również używa obu nazw. Polskie publikacje encyklopedyczne w zdecydowanej większości używają nazwy Ticino. KSNG nie wypowiedziała się w tej sprawie, co zgodnie z praktyką i rekomendacjami ONZ oznacza, że zaleca jako poprawną formę endonim, czyli Ticino.

Literatura na świecie

genialny magazyn wychodzi do dziś
ale u mnie w pokoju zalegają numery z lat 80 tych
w numerze tematycznym o II wojnie dobre wypisy z książki Churchilla ( dostał literackiego Nobla !)

"Właśnie te jego prace, zwłaszcza historia II wojny światowej, spowodowały, że w 1953 r. został laureatem Literackiej Nagrody Nobla za mistrzostwo opisu historycznego i biograficznego, jak i doskonałe przemowy w obronie wysokich ludzkich wartości." wikipedia

i fragmenty z świetnej włoskiej pisarki .

Podróż w Alpy

3 dni stopem do Locarno, z tamtąd samochodzikiem komunikacji podmiejskiej do miasteczka Spruga w górach, na granicy szwajcarsko włoskiej.

Pierwszy dzień mozolny, do wieczora dojeżdżam do granicy w Cieszynie, kierowcy obficie częstują papierosami jak to czasem bywa, w Cieszynie chwilę przed zmrokiem mam szczęście złapać dobrą okazję.
Zatrzymuje się ciężarówka dostawcza (około 8 ton ?) kierowca jedzie ze mną do Graz (Austria) więc pokonujemy ładny dystans , koło 3 w nocy śpię na bardzo zielonym parkingu (ściany porasta bluszcz) , odgrodzonym ścianą antyhałasową od autostrady.

Rano przy śniadaniu znów mam trochę szczęścia, widzę że para w średnim wieku siedząca przy stole obok wysiadła z wozu o polskich tablicach, zagadnięci zgadzają się zabrać mnie aż do Verony!

Tego dnia z okien widzę Alpy, potężny majestat, wóz mknie przez kolejne tunele .

Popołudnie (niedziela) w veronie to czysta frustracja, upał , nikt pomocny się nie zatrzymuje
(najpierw włoch pijaczek który raptem parę km do miasta mógłby mnie podwieźć, i tak nie po drodze)

potem policja włoska sprawdzająca jakiś wóz instruuje mnie by nie łapać stopa na autostradzie

potem służba remontowa autostrady instruuje mnie o tym ponownie, zagadnięci podwożą mnie do bramek na drodze w Veronie i mówią że tu można łapać, co z tego skoro nikt nie podwozi i tylko jaszczurki grzeją się w upale i słońcu .
okazuje się że w niedziele sklepy we Włoszech są nieczynne
nie zwiedzam starego miasta bo to jakieś 10 km od miejsca gdzie się zatrzymałem
wieczorem okazuje się że chochliki spłatały figla (v Wągrowiec) i tyczka w namiocie jest rozłączona (dopiero jakieś 2 tygodnie później nauczyłem się składać ją jako tako mimo usterki)

w poniedziałek jest lepiej
kierowca tira podwozi mnie pod Milan
stamtąd polski kierowca następnego tira podwozi mnie do Milanu
tam nagabuje jakiegoś gościa ze Szwajcarską tablicą (tira) który wiezie mnie na granicę szwajcarsko włoską (przyjaciółka jego dziewczyny jest Polką mieszkającą w szwajcarii, spotykamy się w knajpce na granicy, częstują piwem i nawet chcą kupić bilet na pociąg do Locarno ale wybieram stopa)

po trzech dniach wieczorem jestem na rainbow gdzie okazuje się że nie ma nikogo znajomego
(obchodzę food circle przy wieczornym posiłku) .
Iskra, Rafał , Dorota , Crow wszyscy byli ale wcześniej ode mnie :/

Następnego dnia spotykam Angelo i Davida

no i siedzę na tym rainbow jakiś tydzień

w środku Alp, naprawde piękne miejsce w górach
warsztaty teatralne są ciekawe.

z większością ludzi można się dogadać po angielsku (większość czytaj : Włosi, Szwajcarzy, Francuzi, Belgowie , Niemcy, 2 osoby mówią trochę po polsku, wyemigrowali lata wcześniej, jako dzieci) .

Pierwsze duże rainbow na którym jestem ( w porywach 300 osób)

sporo pomagam w kuchni (ach to podjadanie)

pewnego dnia jest naprawdę piękna słoneczna pogoda
idziemy kąpać się w ciepłych wodach (stary opuszczony dom z wielką łaźnią)
w wodzie jakby czekając na nas chłodzi się kilka butelek piwa !
Ekipa to : angielska para młodych chippisów , gość z pd ameryki i jakiś mocno zakręcony hip koło 40 stki .

przychodzą włoscy GOPRowcy i ostrzegają nas że następnego dnia będzie potop (by nie zbliżać się do rzeki)
faktycznie nad ranem zaczyna się górskie oberwanie chmury, bardzo ulewnie pada do następnego poranka .

poznaję klownującą Emmę

o czym pewnie napisze później

cdn (?)

w co pogrywam

GTA IV

KOTOR I (Star Wars)

Legend hand of god (dobra podróba diablo , bez multi)

Sins of solar empire (4x , rts , strategia kosmiczna)
CDA dołączyło to do płyty więc dałem się skusić .

piątek, 4 września 2009

Baldurs Gate I

Gate Gate ... paraghate :D


5 postaci w drużynie :

Ajantis Paladyn lev 5 przywódca z CH 17

Minsc Łowca lev 4
z nieodłącznym, dosłownie, chomikiem Boo

Dynaheir Mistrzyni Inwokacji lev 4
(wiedźma z Rashcośtam, kiepska postać może ją usunę)

Imoen Złodziejka lev 5

Jorrick gnom Kapłan/Iluzjonista 4/4
główna postać fabuły - syn Bhaala (o czym jeszcze rzecz jasna nie wie ) .

Wrota Baldura czekają, bramy miejskie wciąż zamknięte ...

Farmuje potworki za expa i skarby, ale zbieranie badziewia (pierścienie, naszyjniki czy parę sztuk złota jest mozolne).

Niestety iluzjonista rzuca mniej zaklęć niż zwykły mag ...
mag kapłan ma ograniczony wybór broni
używam głownie procy, czasem broni obuchowych.

BG I chodzi w tym wydaniu bez płyty więc można grać i słuchać płyt audio .

Sam nie wiem czemu ale lubię mechanikę 2 edycji Dungeons & Dragons .

Liczę na eksport postaci z BG I do BG II ale nie wiem czy będzie mi się chciało ciągnąć rozgrywkę do końca fabuły

są 52 duże lokacje na mapie świata nie licząc lochów
odkryłem może połowę

tak więc nie mogę zasnąć
zarywam nocki, czasem nawet do 5

gram w BG I

lub w Silent Storm
strategia turowa z elementami rpg , coś jakby kontynuacja Jagged Allaiance w czasach II wojny (co ciekawe można grać też komandosami państw Osi ) .

rajska cd , wszystkie te książki szczerze polecam

Dnia 02/09/2009 upływa termin zwrotu następujących dokumentów:

L.p.OpisWypożyczalniaPozycja
1 Medytacja : kurs podstawowy w dziesięciu lekcjach / Barry Long ; przeł. [z ang.] Jerzy Moderski. - Warszawa : Dom Wydawniczy "Rebis", 1997.


2 Pamiętniki Hadriana / Marguerite Yourcenar [pseud.] ; przeł. [z fr.] Hanna Szumańska-Grossowa. - Wyd. 2. - Warszawa : Państ. Instytut Wydawniczy, 1988. Wypożyczalnia Główna

3 Utracona historia / Mary Gentle ; przeł. [ z ang.] Zbigniew Gieniewski. - Poznań : Zysk i S-ka. Wydaw, cop. 2005.


4 Diamentowy wiek / Neal Stephenson ; [tł. z ang. Jędrzej Polak]. - Wyd. 2. - Warszawa : ISA, cop. 2007.


środa, 2 września 2009

Milada

http://www.youtube.com/watch?v=9XyKkof7IMw

trochę o Miladzie (squat)

Kryl po polsku z youtuba

http://www.youtube.com/watch?v=D3DxSNkt8vs&NR=1
(dobry teledysk dokument ze stanu wojennego)

http://www.youtube.com/watch?v=_CvX9n9jmpk
(Pieśń Nieznanego Żołnierza (Píseň Neznámého vojína).)

http://www.youtube.com/watch?v=h6v5vklxlFU&NR=1
(dziwny książę)

Karel Kryl - Przewielmożny kat

Gdzie zamek jest z kamienia, wśród krużganków krętych
Kapłani przekupieni patrzą do ksiąg świętych,
A najemni żołnierze żądają błogosławieństw,
Wszak pierwszym z rycerzy jest przewielmożny kat.

Sam diabeł mszę odprawia przepasany strykiem,
Klęczące tłumy zbawia hostią z arszenikiem,
Smród siarki się unosi i opada chmurami,
Lśni topór, który nosi przewielmożny kat.

Na chorągwi państwa jest godło z gilotyną
Gdy macha nią hultajstwo,
To wkoło czuć padliną.
Kruka czarny cień na ziemię padł.
Tłumem rządzi przewielmożny kat

Gdy władcę z jego zbrodni piekieł król rozgrzesza,
Gdy tłuszcza na kasztanie innowierców wiesza,
To z tysiąca moździerzy grzmią dziękczynne wiwaty,
Że pierwszym z rycerzy jest przewielmożny kat.

Gdy zbrodniarz w środku rynku na ambonie staje,
A miejska straż w ordynku honor mu oddaje,
Tłum stalowych pancerzy pieśń dziękczynną wznosi,
Że pierwszym z rycerzy jest przewielmożny kat.

Na chorągwi państwa jest godło z gilotyną
Gdy macha nią hultajstwo,
To wkoło czuć padliną.
Kruka czarny cień na ziemię padł.
Tłumem rządzi przewielmożny kat

W takim oto państwie, jak można się spodziewać,
Wnet zakazali pisać, zakazali śpiewać,
A mało im to było, nakazali dzieciom,
Modlić się jak zapragnie przewielmożny kat.

Z miłości diabeł szydził i po domach chodził,
Syn ojca nienawidził i brat bratu szkodził
I tylko czarny kruk się nad tą ziemią wznosił,
Gdzie w kręgu tępych głów tkwi przewielmożny kat.








http://www.wpk.p.lodz.pl/~tyrell/czas.html#mila

(Antonina Krzysztoń , dużo piosenek Kryla po polsku)

Dolina pszczół

wkleiłem zdjęcie z plakatu filmu
ale jak zdobyć nagranie czechosłowackiego filmu z 1968 roku ???
Czech który zawiózł nas stopem z Brna do Pragi twierdził że jest to film lepszy od Markety Lazarowej ....

Wróciłem do KRK

i nie mam tu na myśli kościoła rzymskokatolickiego :D, jeno królewskie miasto Kraków.

no i gram w Baldura I , głowna postać (dziecię Bhaala) to gnom dwuklasowiec, kapłan-iluzjonista,
Jorrick z Elsynoru
levelovanie jest strasznie powolne (eksperymentuje grając 2-3 postaciami , tj połową drużyny
Imoen + Jorrick , niedawno dołączyłem paladyna, giermka Płonacych Pięści.)


A w realu:
kończy się pewnie rainbow w Belgii
gdzieś w pazdzierniku (?) angielskie rainbow w Sussex .

ośrodek zen kwanum w Pradze bardzo właściwy (cóż widać że stały mieszkaniec, od 3 lat, służy temu miejscu. 2 gi ośrodek - centrum lotus w centrum dzielone z tybetańskimi szkołami także interesujące.

ludzie ćwiczący freestyle freesbie w parku na Wyszehradzie robili fascynujące triki

ostatnie 2 tygodnie upłynęły głównie podz znakiem squatów i anarchizmu (wpierw Słowackiego w Żilinie, później czesekiego w Pradze, wciąż jednak nie poczuwam się do bycia anarchistą lub punkiem , choć miejsca i ludzie bardzo intensywne i ciekawe).

Praga upalna i pełna ludzi, wielu turystów, ichnia straż miejska (tzw "meska policja") uparła się by przeszkadzać w żąglowaniu i klownoweaniu do kapelusza na ulicy, zresztą gonią wszystkich grajków i ludzi z psami , pozwolenie zaś bagatela na 20 dni kosztuje 2000 koron _pewnie jest to coś ponad 300 zł jeśli dobrze przeliczam .

ludzie z Truchlarskiej / dawna ekipa z MILADY oglądali dużo fiolmów na laptopie :

GARBAGE WARRIOR godna polecenia propaganda hippisów z USA, jak zbudować dom ze smieci głowny bohater architek z zawodu zajmuje się tym od kilku dekad. Niestety nie wiem czemu przypomina mi ten dokument filmy M Moora .
Sin City (mocne)
Simpsonowie raz jeszcze sezon 13/ 14 na wyrywki (czeski dubbing odbiera im urok )
Dogma (po czesku )
American History X (przyszedłem na końcówkę, ale pamiętam ten film z mieszkania na centrum D )



Czang-Kaj-Szek, Roosvelt, Churchill. Konf. w Kairze