Gvydion

Gvydion
main char /Gvydion/ Warband crpg mod 34 l

czwartek, 30 kwietnia 2009

jak obyć się bez słów ?

-

środa, 29 kwietnia 2009

po wyjeździe na Jawornik nie będzie postów (do około 16 maja ?)

Środa, Wykład Filozofii buddyjskiej (jogaczara) , spotkanie z Kubą F.

Dotarłem w końcu na wykład z Filozofii buddyjskiej, tematem był buddyzm tybetański, bardzo szczegółowe (naukowe do bólu) omówienie rozwoju filozofii buddyjskiej od VII w (Padmasambhawa).
Szczerze mówiąc niezbyt ciekawy wykład, choć korelacja i elementy wspólne Zen Czan Mahajany i Wadżrajany są intrygujące. Siddhi ("CD" lol) wspomniane kilka razy, ale bez ciekawostek. Także "mocne" elementy tantry zostały właściwie tylko zasygnalizowane (o alkoholu nawet nie wspomniano).

Jakoś dziwnie się składa, że co rusz na Gertrudy w okolicach inst. Religioznawstwa spotykam znajome dzieci kwiaty, tydzień temu Basica (Baśnica) dziś Kuba F. gadał akurat z Błaznem
(nie poznał mnie, nie spotkaliśmy się od paru lat, miałem wtedy jeszcze długie włosy) .
Trochę nowych informacji, nie ma już Chaty u Kaczuchy przy błoniach. Dostałem namiary na Grabówkę (mapkę) i informacje o jakimś innym miejscu pod Łodzią (Dziadowice ) .

Właściwie z tego co pamiętam Kuba jest głównym animatorem polskiego Rainbow, kiedyś mieszkał w Grabówce.

Błazen i inni znają jakieś miejsce do remontu w Tyńcu (rudera do odnowy, by dało się też zimować ) mam nadzieję, że się im uda.

jedna z podstawowych polskich stron hippisów / Rainbow to :

http://www.niemanie.pl/
(właśnie obczajam, ciekawa strona)

wtorek, 28 kwietnia 2009

Kaczmarski cd

Z płyty "Muzeum"

Stanisław Ignacy Witkiewicz herbu Nieczuja, ps. Witkacy (ur. 24 lutego 1885 w Warszawie, zm. 18 września[1] 1939 w Jeziorach w województwie poleskim) polski malarz, fotograf, pisarz, dramaturg i filozof.

http://www.youtube.com/watch?v=VyXsRzR0ioA
(Kaczmarski Gintrowski Łapiński - "Autoportret Witkacego")


http://www.youtube.com/watch?v=uJ2rWqpTtTk&feature=related
Trio K. G. Ł. "Kantyczka z lotu ptaka"

http://www.youtube.com/watch?v=4gqpgPhr28o&feature=related
"Tradycja"

http://www.youtube.com/watch?v=qsBma7jJsOI&feature=related
"Dwie skały"

http://www.youtube.com/watch?v=cz2VnOOHcmY&feature=related
"Powtórka z Odysei"



Wtorek

Zaczynam się pakować na Jawornik (ciuchy)

sprzedałem "Media i ludzie" jakiejś dziewczynie do pracy mag.

oddałem "Opowieść o Tybecie" i "Cajamarca 1532" (z serii książek Bellona o hist. bitwach) właściwie ledwo napoczęte.

komp się wiesza akurat gdy zaczyna się miło grać w Colonization :/

rano 108 , prysznic i 30 '


wystawiłem właśnie powieść "Quicksilver" (żywe srebro) Stephensona na allegro, ale byłoby niezłym trafem gdyby ktoś kupił 3 tomy za 45 zł ...
(jest jakaś niższa oferta ale kończy się za 1h)
pierwszy raz dołączyłem zdjęcie (skopiowane z allegro)

chyba jeszcze posiedzę w bibliotece bo właśnie przesiadłem się na komputer z kartą muzyczną :D
(słuchawki przytachałem z domu)

wczoraj spotkałem starego znajomego "Paszteta" (cały w tatuażach) ale zamieniliśmy tylko parę zdań bo szedł z dziwczyną w inną stronę, już nie nosi ćwieków na twarzy.

poniedziałek, 27 kwietnia 2009

kaczmarski / youtube

http://www.youtube.com/watch?v=OqIysRqBBys
('lekcja historii klasycznej" Kaczmarski)



http://www.youtube.com/watch?v=I5i5t2J7w1s
("ballada wrześniowa" ponure oj ponure)

http://www.youtube.com/watch?v=G2QiddS2TMs&feature=related
(Samosierra)

http://www.youtube.com/watch?v=-1t4Dz0vQjo
("Kniaź Jarema się nawraca" klasyk z "Sarmatii")


http://www.youtube.com/watch?v=pe6mqxaclyI&feature=related
("Rejtan czyli raport ambasadora")
świetnie się słucha i ogląda na YouTubie (można zestawić piosenkę z obrazem który ją inspirował)

http://www.youtube.com/watch?v=FHTpqjh4NPU&feature=related
("Requiem rozbiorowe" cz 1 )
świetne malarstwo batalistyczne, historyczne
http://www.youtube.com/watch?v=kjLK61vTcoo&feature=related
requiem cz2 , świetnie pasuje do Grottgera


http://www.youtube.com/watch?v=vz1Hx5Ne6aU&feature=related
("Sen Katarzyny Drugiej")


http://www.youtube.com/watch?v=iBGgX8B5AQw&NR=1
(Gintrowski Łapiński Kaczmarski "Stańczyk" też Matejko ! wokal Gintrowskiego powala)

http://www.youtube.com/watch?v=yFcQX8NotVw&NR=1
("Rzeź niewiniątek")

http://www.youtube.com/watch?v=NEVZaR_dcTQ&feature=related
("Chrystus i kupcy") "... Bóg inaczej spogląda na tych którzy mają..."

[porównaj z K.Kinski :
http://www.youtube.com/watch?v=nXyDfbzyOcM
angielskie napisy, techno jako podkład muz :/

http://www.youtube.com/watch?v=nXyDfbzyOcM
ten sam występ Kinskiego, po niemiecku

http://www.youtube.com/watch?v=UKlFIaEImKs&feature=related
(Kinski jako Nosferatu !!! genialny aktor, świetna charakteryzacja, fragment niezłego dokumentu)



http://www.youtube.com/watch?v=kjLK61vTcoo&feature=related
("Wojna postu z karnawałem" znów klasyk)

http://www.youtube.com/watch?v=tAyS162QpZY&feature=related
(Limeryk o narodach, ech ten sarkazm, cynizm jedna z piosenek które przekonały mnie do muzyki Kaczmarskiego)

http://www.youtube.com/watch?v=iF7r4rbTDEU
(Obława "przegląd piosenki aktorskiej)



reminescencja z wczoraj i przedwczoraj

niedziela

Rano w ośrodku pokłony i śpiewy (500 :D)
potem Krakowski Klub Żonglerów w parku Jordana (freesbie i żonglerka 3 piłeczek)

spotkałem w okolicy KKŻ 2 ludzi ćwiczących fallongong (? pisownia, odmianę Qigongu , Taichi ćwiczenia za darmo w Sb i Niedź. od 10 w P Jord ) podam jeszcze kiedyś adres www
zapowiada się ciekawie :D

jedna dziewczyna z KKŻ (od ekipy fireshow ) wybiera się na Rainbow na Ukrainę (obiecałem przemailować informacje, trzeba będzie popytać)

Rainbow Gathering ponoć prowadzi czasem w internecie celową politykę dezinformacji o terminach i lokalizacji zlotów !

skróciłem pobyt na kkż by wrócić do domu i coś zjeść i jechać do dziadka robić zakupy



sobota

na rajskiej sklep bard urządził salę gier w bibliotece (10 - 18 sob)
ekipa maniaków przyniosła jakieś własne 3 gry : Conan , LOTR, i jakieś SF (mówili że przychodzą co tydzień !).
Dobrze mi szło w Conana (z 18 pz prowadziłem), ale zamykano salę więc nie skończyliśmy gry.
Conan planszówka jest fajny, ale ma złożone zasady i gra się długo, we 4 graliśmy 3,5 h i nie skończyliśmy.

Bard ze swoich gier wystawił :
Talisman (! rulez)
Dungoneer (2 różne lochy)
Kragmortha
Kingsburg
Warcraft
Pędzace Żółwie
2 Makiety do bitewniaków

Potem w Parku jordana dołączyłem do ludzi grających w Ultimate Freesbie ( mecz 2 drużyn we freesbie ! ) bardzo fajne przegraliśmy ok. 10 : 8

Z Wikipedii


Ultimate frisbee - gra zespołowa z użyciem frisbee łącząca w sobie elementy koszykówki, piłki nożnej, piłki ręcznej i rugby. Jest bardzo dynamiczna i widowiskowa, od graczy wymaga wytrzymałości, szybkości i zręczności, lecz jednocześnie proste zasady czynią ją bardzo łatwą do opanowania dla początkujących. Podstawowymi zasadami ultimate są brak fizycznego kontaktu pomiędzy graczami oraz fair play.
Mecz ultimate frisbee

Zasady rozgrywki

W rozgrywce uczestniczą dwie siedmioosobowe drużyny. Boisko do gry ma wymiary 100 x 36 metrów. Na obu końcach boiska znajdują się strefy punktowe długości 23 m. Drużyna atakująca zdobywa punkty łapiąc frisbee w strefie punktowej przeciwnika, zaś drużyna broniąca stara się jej przeszkodzić i przejąć frisbee. Zawodnicy nie mogą biegać z frisbee, po złapaniu dysku należy się zatrzymać i rzucić go do następnego zawodnika. Jeżeli dysk upadnie na ziemię, zostanie złapany poza boiskiem lub zostanie przechwycony przez zawodnika drużyny broniącej inicjatywę przejmuje drużyna broniąca się, a drużyna atakująca przechodzi do obrony.

W ultimate frisbee nie uczestniczą arbitrzy. Wszystke kwestie sporne rozwiązują sami zawodnicy w myśl zasady fair play. W wypadku różnicy zdań sporne zagranie jest powtarzane.

Dzisiaj

Dzisiaj
siedzę 30'
czytam "Milion otwartych drzwi" - sf (chcę skończyć i oddać)
pije kawę
czuję się "zmęczony" (? jak by to nazwać, spadek energii ??)
jem czekoladę (12 kostek)
piję czajniczek czarnej herbaty
na szczęście nie mam zakwasów

(mam świadomość że czekolada herbata i kawa nie dodają na dłuższą metę energii, wręcz przeciwnie, ale ...)

"Milion otwartych drzwi" Czyta się dobrze, rok ok 3000 (?) ludzkość skolonizowała jakieś 1400 światów . Główny bohater pochodzi z Neu Occitain (kultura poezji, pojedynków, monarchia, większość osób to quasi szlachta, artyści) ale opuszcza barwny świat rodzinny i leci z przyjacielem na Kaledonię ( świat religijnych racjonalistów, kultura szara i sztywna).

Powieść o odmiennościach kulturowych, ucieczce w kosmos po zdradzie kochanki i o miłości do brzydkiej kobiety.


Powtórzę, czyta się dobrze

Każda kultura planetarna ma odmienną wersję historii ludzkości (w Neu Occitain: Rimbaud był królem Francji (!), Poe zginął w powstaniu 1848 (na paryskiej barykadzie), Beethoven zabił Mozarta )




A Million Open Doors (1992) is a science fiction novel, the first book of the Thousand Cultures series, by John Barnes. The story is told from the perspective of a maturing adult from a parochial culture who encounters many obstacles in a different and even more parochial culture which causes him to become a fully engaged citizen in the Interstellar culture. A Million Open Doors is a study of the effects of globalization.

The novel was nominated for the Nebula Award for Best Novel in 1992 and the Arthur C. Clarke Award in 1994.

Plot summary

Unfolding on the planet of Wilson in the city of Nou Occitan, the story begins with a man named Giraut and his romantic, swashbuckling friends, who are all residents in the Quartier de Jovents, a sort of playground for teens and twenty-somethings who have not yet moved on to the more "grown-up" lifestyle of their parents. Technologically safeguarded, these young adults have swordfights in the streets with "neuroducer" epees and frequent the taverns of the Quartier. However, Giraut is forced to grow up much more quickly than most of his friends, because one day his friend Aimeric is called upon by the government to travel to the distant planet, Nansen, as an aid to the coming of the springer: a method of instantaneous transportation, which will have adverse affects on Caledonian economy. Giraut decides to leave when he catches his girlfriend getting into the Interstellar "arts scene," which is a euphemism for pornography. Thus, Aimeric and Giraut advise the rational council of the Caledonians to adjust their economy to that of the rest of the universe so that the springer will have as few adverse effects as possible. When the Caledonians decide that Aimeric and Giraut, as well as the Interstellar government, are trying to usurp their power, they begin to try to seize back control of everything, and an urban conflict ensues. Giraut discovers among the strife who he really is and begins to see how fake his life back home was.

[edit] Characters

* Giraut - a talented Nou Occitan swordsman forced to grow up suddenly as he encounters complicated political struggles between opposing ideological groups as a Caledonian ambassador.
* Garsenda - Giraut's ex-girlfriend back in Nou Occitan.
* Aimeric - originally from Caledony, a fellow troubadour and friend to Giraut, trained in economic principles and business and ambassador to Caledony.
* Bieris - Aimeric's girlfriend, who accompanies him to Nansen.
* Bruce - Aimeric's childhood friend from Nansen, who greets and initially hosts them upon their arrival on the harsh planet.
* Margaret - a Caledony woman who becomes increasingly important to Giraut.

cytuję z
http://en.wikipedia.org/wiki/A_Million_Open_Doors
Właśnie oddaje, nie przeczytawszy (przed wyjazdem) :
Lian Hearn "Krzyk Czapli" Opowieści rodu Otori - T 4

"Dźwięk dzwonu z klasztoru Shoja
Echem jest niestałości wszechrzeczy,
A barwa kwiecia drzewa shara
Zwiastuje nam tę prawdę,
Że cokolwiek rozkwita,
Niezawodnie sczeźnie.
Buta człowieka tak krótko trwa
Jak w noc wiosenną marzenie senne,
A kto walczy też wprędce przepadnie,
Zupełnie jak pył w podmuchu wiatru."

opowieść o rodzie Taira - (motto Krzyku czapli)

Pierwsze 3 tomy cyklu czytało się dobrze, świat jest pozornie fantastyczny (tzn ahistoryczny) ale bardzo podobny do Japonii. Duża część intrygi dotyczy działań kasty zabójców (takich ninja).

http://en.wikipedia.org/wiki/Tales_of_the_Otori
http://en.wikipedia.org/wiki/Across_the_Nightingale_Floor



R Zelazny R Sheckley "Przynieście mi głowę księcia " (humorystyczne niczym Prathett, głównym bohaterem jest demon Azzie, dzieje się w roku 1000 - millenium, doczytałem 43 str ).


Millennial Contest series (Robert Sheckley with Roger Zelazny)

* Bring Me the Head of Prince Charming (1991)
* If at Faust You Don't Succeed (1993)
* A Farce to Be Reckoned With (1995)

piątek, 24 kwietnia 2009

Mantry na Gertrudy ...

Pierwsza moja wizyta na mantrach "tęczowych" ( dżamcośtam ? jakoś tak się to zwie)
mantry głównie, na ile to zrozumiałem na cześć Wielkiej Matki /?/ Kali
Sanskryt (jak sądzę) ...
z mantr bardziej ""swojskich"" alleluja ...

akompaniament 2 gitar (Oli i Marcela)
na środku parę świeczek i kadzidełko
na przegryzkę czipsy z banana (pierwszy raz jadłem nasączone w karmelu)
było około 10-15 os , część pojedzie na zlot na Jaworniku i na Ukrainę na Rainbow Gathering (wielka dyskusja czy wprowadzone zostaną wizy na Ukrainę lol).
:D dostał mi się sweterek power flower ... (wygrałem rzut monetą)

http://en.wikipedia.org/wiki/Rainbow_gathering

http://en.wikipedia.org/wiki/Rainbow_Family

idę oddać książkę Singera ("Opowieść o królu pól") i "Kościaną Górę " Eliota Pattisona do biblioteki na Łobzowskiej jakoś nie chce mi się ich czytać ...


mantry w czwartki ok 20tej

czwartek, 23 kwietnia 2009

ciekawe LARPY

www.larpownia.prv.pl

ludzie od Larpów (gier na żywo, w kostiumach) z Krakowa

poza tym w YMCE Krowoderska po 16 w niedziele ponoć spotykają się rpgracze
(ogłoszenie wisi w Bardzie).

(wod Carthianie strona 35 ? 36 odłamy Carhian LOL x 100)

Power Flower atakuje

W środę wykład z Filozofii Buddyjskiej na Grodzkiej się nie odbył (jakoś nie mogę trafić na te wykłady).
Za to spotkałem Basię (Baśnicę) z dzieciakiem ("Bokononem" v. Kocia Kołyska Vonnegut) w wózku na spacerze, poszliśmy na Gertrudy (mieszkanko, mnie przynajmniej, przypomina hiphatę). Poznaję Marcela i Olę.

Potem idziemy do baru mlecznego i do Galerii (księgarnia Matras ma 2 książki Tao Puchatka i Te Prosiaczka 4.5 zł, Basia kupuje też Słomkowy kapelusz z Azji, na urodziny mamy ) Fajnie wyglądamy Basia z wózkiem, w dredach i Hermes na bosaka w swych siwych dred lockach, ja łysy...



Wkręcam się znów w klimaty power flower, na Jaworniku zlot 2 V - 16 V ,(pełnia)
tzw polskie Rainbow Gathering / Tęczowy Krąg

(http://free.art.pl/obok/tk/ polska ich strona)
cytuję :"ZGROMADZENIE TĘCZOWEJ RODZINY

podczas majowej pełni , 2 - 16 MAJ 2009

Będzie to siódme już z kolei, regionalne Zgromadzenie, na jakie zapraszamy każdej wiosny w to samo miejsce. W tym roku majowa pełnia przypada na dziewiąty dzień miesiąca. Po raz kolejny pragniemy połączyć nasze siły, tam gdzie tęcza wzywa nas swoimi magicznymi kolorami - do spotkania w pięknym i ciągle jeszcze dzikim miejscu. Tutaj możemy żyć w harmonii z otaczającą nas przyrodą i odnajdywać ją w sobie. Zaproście tych których kochacie, tutaj wszyscy będziemy się uczyć się od siebie jak żyć w zgodzie na tej Planecie. Będzie tu możliwość zaprezentowania swoich umiejętności i przekazania ich chętnym do nauki. Chcemy spotkać się razem w Świątyni Matki Natury, dzielić się swoim spokojem i odnosić z szacunkiem, do siebie i do innych - oraz do naszej świętej Ziemi. Tam będziemy się uczyć jak jeszcze bardziej nawzajem moglibyśmy się kochać.

MIEJSCE SPOTKANIA : Południowo - wschodni region Polski, pogranicze Bieszczad i Beskidu Niskiego. Szczegółowe informacje na ten temat zostaną rozesłane pocztą elektroniczną, według posiadanej przez nas listy mailingowej.

Jeśli ktoś chciałby do nas dołączyć (a nie jest na wyżej wymienionej liście) - proszę wysyłać w tej sprawie e-maila na adres ogólny Tęczowej Rodziny w Polsce : teczowykrag@poczta.onet.pl , albo też na skrzynkę webmastera tej strony: kris.thc@interia.pl . W odpowiedzi odeślemy zaproszenie, wraz z opisem drogi dojazdu i mapką okolicy. Zgodnie z przyjętym konsensusem tylko w takiej właśnie formie odbywa się dystrybucja wiadomości szczegółowych o tym jak dotrzeć na miejsca naszych spotkań.

CO NIE BĘDZIE NAM POTRZEBNE na zgromadzeniu Tęczowej Rodziny :

* alkohol , twarde narkotyki i niezdrowa, przetworzona żywność
* hałaśliwe urządzenia elektroniczne (radia, magnetofony itd )
* wszelka chemia, także ta do higieny osobistej i do mycia naczyń (szampony, detergenty)
* wszystkie produkty spożywcze otrzymywane w wyniku zabijania zwierząt
* niepotrzebne śmieci (np. ograniczmy używanie nie ulegającego biodegradacji plastiku)

CO BĘDZIE MILE WIDZIANE , a niekiedy wręcz niezbędne :

* śpiwory , koce , karimaty , namioty (także tipi)
* kubek, miska i sztućce (!)
* para mocnego obuwia, oraz coś do ubrania gdy jest chłodno lub deszczowo
* plandeki , linki , proste narzędzia , świece , żarna (młynki) do mielenia zboża
* duże garnki i sprzęt kuchenny (np. chochla , czajnik)
* jedzenie biologiczne (np. ryż, zboża, kasza, mąka razowa, płatki owsiane, suszone owoce)
* przyjazne środowisku specyfiki do mycia i utrzymania higieny osobistej (np. mydło szare)
* wszelakie instrumenty muzyczne (te naturalne , nie posiadające elektroniki)
* i przede wszystkim energia do działania i miłość w sercu !"

(ale emfaza)

poniedziałek, 20 kwietnia 2009

Szpakowisko w Krakowie 2009 :D

Tym razem program odmienny od tego z lat poprzednich. Za Szpakiem z rynku poszło kilka osób, reszta wolała się włóczyć samopas, w większości poszliśmy nad Wisłę,później po zakupach w Jubilacie, do galerii Stefana pod kopcem Kościuszki (dość okrężną drogą).

Nocleg na Ułanów 9 w szkole z internatem, sala gimnastyczna i okolice.
in plus - nie trzeba się tłuc do podkrakowskich wiosek
(właściwie Wieczysta to osiedle na którym się wychowałem, lol.)

in minus nikt nie chciał porzucać freesbie (ale nadrobiłem to z żonglerami dzień później).
nie spotkałem niektórych starych znajomych,a alkohol momentami wpędził mnie w tryb gorzkiego zrzędzenia (sorry).

Ogólnie jednak było bardzo ciekawie.

Parę osób ze zlotu spotkałem dzień później na KKŻ ...

...

Kobong Kyǒnguk

http://pl.wikipedia.org/wiki/Kobong_Ky%C7%92nguk

http://pl.wikipedia.org/wiki/Kategoria:Buddyzm_korea%C5%84ski

wtorek, 14 kwietnia 2009

No i po świętach

Obżarstwo, wizyta na śfiontecznym śniadaniu u krewnych pod Krakowem (porzucałem z kuzynami piłką do baseballa,przywieźli rękawice i piłkę ze Stanów), jeden ciekawy film w tv, którego do tej pory nie widziałem (Castaway).

Przez jakiś tydzień przed świętami nie grałem na kompie, teraz znów męczę
Fallouta III (znalazłem w nim minigrę roguelike w Hubris Comics ! gra w grze !) i Colonization (się często wiesza się :().

Poza tym czytam / przeglądam podręczniki do nowego WoDa - wampira w pdf.
Cieakawym co będzie się lepiej czytać Lancea Sanctum czy Belials Brood ? :D

wtorek, 7 kwietnia 2009

Intencja praktyki, rozpoczęcie i zakończenie ...

"Dzięki mocy i prawdzie tej praktyki
oby wszystkie istoty posiadły szczęście i przyczynę szczęścia
oby były wolne od cierpienia i przyczyn cierpienia
oby nie były oddzielone od wielkiego szczęścia w którym nie ma cierpienia
oby mogły żyć bez zbytniego przywiązania do swych bliskich i bez niechęci wobec obcych, przekonane o równości wszystkiego co żyje. "

(zasadniczo takiej intencji poświęcam zazwyczaj siedzącą medytację, kiedy zaczynam siedzenie ) ...

...
"Oby cała zasługa nagromadzona podczas tej praktyki przyczyniła się do wyzwolenia wszystkich istot, oby stała się kroplą w oceanie pracy i aktywności wszystkich buddów na rzecz oświecenia wszystkich istot..."

(pokłonem i tą intencją staram się kończyć siedzenie, oczywiście zasadniczo jest się przy tym świadomym, że pojęcie zasługi jest czymś iluzorycznym, jak zresztą WSZYSTKO)

Używanie tego rozpoczęcia i zakończenia zalecał Sogjal Rinpocze - "Tybetańska księga życia i umierania".
Jest pewnie synkretyzmem łączenie tych formuł z siedzeniem Zen, ale mi to nie przeszkadza.





cdn

poniedziałek, 6 kwietnia 2009

http://www.hipisi.pl/news.details.pl.8.html - (aktualności / zloty / Kraków)

Szpakowisko (Ks Andrzej Szpak) sobota tydzień po św Rynek około 12-13/14 (później obiad Łagiewniki) potem nocleg pod Krakowem (?)

charyzmatycy + hippisi (charyzmatyczni hippisi)

patrz wcześniejszy post

(podkreślenie dla większej jasności przepływu info)

"Zawsze niech będzie słońce..." (hippisi i ks Szpak nadchodzą !)

Wypiłem 2 kawy

Poniedziałek
łapie mnie przeziębienie, jestem obolały po pokłonach wspinaczce i spacerach.
Polazłem wreszcie rano do urzędu Skarbowego na Krowoderskich Zuchów ...
Na szczęście poszło gładko.

Czekając na autobus patrzę na rękę na zegarek i : !!!! :

wskazówka sekundnika rusza się do przodu (2x) i 1 x w tył
myślałem że padnę, czysty surrealizm ...

(czyli zegarek odmawia współpracy w arcyzabawny sposób )


potem jazda do Huty do dziadka (znów wożę dla niego $ ).
Poznałem sąsiadkę z góry która trochę mu pomaga - p. Kruk.


W niedzielę, park Jordana nawiedziło K.K.Ż. (Krakowski Klub Żonglerów) dawno nie byłem.
Spora frekwencja, zapomniałem ksywki Mateja (pomyliłem go z Davem ze Śląska ), ale nie obraził się zbytnio, porzucaliśmy freesbie.

Pierwszy raz robiłem passingi ( a przynajmniej próbowałem ) na 5 i na 6 piłek .

Pod koniec przyszedł gościu o ksywce Cyrik (imię złego bóstwa ze świata fantasy AD&D - Forgotten Realms) okazało się że sporo żonglerów to rpgracze .
(Neuroshima, D&D w Planscapie ! , GURPS,WoD) ta grupka bardziej metalowa, mniej power flowerowa
(da się zauważyć w KKŻ podział na małe podgrupki
power flower skupiają się wokół dziewczyny ze sklepu dla żonglerów na Karmelickiej, metalowcy/rpgracze trzymają się we własnym kółeczku, ćwiczą Fireshow, Matej trenował grupkę licealistów).


W empiku na 2p w dziale książek historycznych - nowa kolorowa książka "Hippisi w PRL" ( 2-3 wzmianki o tacie na końcu) .
Właściwie jednak książka skupia się na wczesnych latach 1968-80 i na początkach Ruchu w Polsce.

Jeśli kogoś interesują krakowskie dzieci kwiaty i późna faza kontrkultury w Polsce ciekawą lekturą są "Mistycy i narkomani" - Wojciecha Tarzana Michalewskiego (autor hippisów w PRLu odsyła czytelników do te pozycji).

Dzisiaj poddałem się i oddałem Lód Jacka Dukaja do biblioteki (doczytawszy do około 330 str z ponad 1000, jest nieciekawa ).

Zacząłem wcześnie wstawać (około 8) ciekawe czy wystarczy sobie powiedzieć że się nie chce Kortyzolu w organizmie i ten zniknie ? (chyba nie ma tak dobrze)??


W weekend po świętach będzie pewnie zlot Szpakowisko na rynku (w łagiewnikach i jakiejś wiosce), o ile Ks Szpaku jeszcze działa. Tu coś o nim z youtuba :
http://www.youtube.com/watch?v=mbKbeWs0P24

Szpaku jest duszpasterzem kontrkultury (Zloty hippisowskie w Częstochowie, pielgrzymki "Młodzieży Różnych Dróg " ( byłem tylko 1,5 dnia na takowej )

filmik pobieżny , nie ma dzieci kwiatów :(


(Pielgrzymka Młodzieży Różnych Dróg jak mniemam :D Rofl )
http://www.youtube.com/watch?v=PPG2gqxznEQ&feature=related



"31 marca 2009 (wtorek)

Właśnie na ksiedze jest wpis Andrzeja - tak więc zlot w Krakowie odbędzie sie 18-go kwietnia i wszystkie szczegóły są już dopracowane takimi slowami zakończylismy z Andrzejem rozmowę telefoniczna 28-marca ;):)

Spotkanie jak co roku :):) a gdzie to nie muszę opisywać;):) co do noclegu to już na miejscu się wszystkiego dowiecie;):) w zasadzie też jak co roku:):)

Aż się serducho raduje jak znowu sie Rodzinnie spotkamy:):)

Pozdrawiam Cygan " (http://www.hipisi.pl/news.details.pl.8.html)

piątek, 3 kwietnia 2009

Urrrrra, słońce świeci !

Wypiłem 2 kawy

Nareszcie jest ciepło, bardzo słonecznie, prawie jak w maju.

Jak na razie zapisałem się do 6 bibliotek - osiedlowych filii (wszędzie są różnice w zbiorach, np Ugorek ma wyjątkowo duży wybór fantastyki, Fiołkowa zaś "Bunt małp" Tłum Żbikowski (tłumacz od starego "Tao" wyd Art i lit) fragment z "Podróży na Zachód".

+ Rajska (Wojewódzka biblioteka i Jagiellonka).
więc pożyczam różności Chłopaków Ananasiego - Gaimana :D
Misteria Katarów
Mitologię Celtów
coś o Hinduiźmie ....
itp itd
....


Czang-Kaj-Szek, Roosvelt, Churchill. Konf. w Kairze