Gvydion

Gvydion
main char /Gvydion/ Warband crpg mod 34 l

poniedziałek, 26 listopada 2012

Twilight Imperium vol 2 , vol 3


 Partia druga . optymalna

dodajemy cele osobiste za 1 pkt rozgrywane przed właściwymi  sekretnymi celami ( za 2 )
 piątka graczy  ( Kolektyw Nalu, Sardak Nor  - którymi raczej średnio mi się grało , Ghosty ,   Federacja Ludzka ... )  pięć to niezła liczba do tej gry , punktujemy do końca , kilka celi osobistych  bardziej eskalujących konflikty ,  Cywilizacja kierowana przez D.  zaczyna  na heksie centralnym , sąsiadującym z Mecatol Rex  , pod koniec gry  praktycznie zgnieceni i zaatakowani kolejno przez wszystkich chyba , Ghosty ostatnim ruchem zgarniają artefakt - to przy użyciu technologi pozwalającej latać  przez  pola  gdzie inni gracze mają floty   ( lub 2 artefakty ? )  i Mecatol     w ciągu jednej rundy  zagarniając    6 punktów zwycięstwa ...

 tracę transporter zestrzelony przez PDS (planetary defense syst. )  w przedwczesnej próbie wykonania celu osobistego /  preeliminatory objectiv


Partia Trzecia (sob.)   osiem osób ( 2 poznają grę od podstaw , 1 miał okazje grać kiedyś raz ) hałas i chaos ,  galaktyka jest zbyt ciasna i tłoczna

 pojawiają się niesławni Yssarilowie (choć NecroVirus jest gorszym zagrożeniem )  partia totalnie przeze mnie schrzaniona ,  w pierwszych rundach tracę  statki próbując powstrzymać ekspansję NekroVirusa

piątek, 23 listopada 2012

poniedziałek, 19 listopada 2012

spinka minimka
pośpiech

Toomb (nie odpalony )

 Eclipse
http://boardgamegeek.com/boardgame/72125/eclipse

28 pkt (2 * miejsce egzekwo na 5 ) przy czym brakło czasu na ostatnią rundę

Jak stałem się fanem Zmierzchu imp.


 Twilight Imperium  III edycja

17 grywalnych frakcji (licząc te z dodatków)
dużo statków, reguł , technologi , akcji politycznych , punktów, znaczników, różnorakich możliwych działań

chyba najbardziej złożona gra planszową jaką miałem jak na razie okazję poznać .
wczorajsza partia  / niedziela / planowana była na  około 6 h  jednak , grając w piątkę, około 13-14 do  23:45 rozegraliśmy jakieś 40 % punktacji
zajmując przy tym każdą planetę na mapie , poza jedną ...

 Co ciekawe nie wywiązał się żaden poważniejszy konflikt, mimo że Cywilizacja grzybów bardzo urosła w siłę i (moim zdaniem) zagrażała stabilności galaktyki , to  największa utarczka związała siły raptem w  jednym systemie , nie licząc ucieczki pirackiej nacji transportera przez Baronią , żadna frakcja nie chciała eskalować poważnego konfliktu  tak więc mechanizm poważnej  wojny (2-3 fronty ) nie został odkryty

 zwycięzca może być tylko jeden
potencjał duży, choć w mojej opinii jest to coś zdecydowanie dla hardkorowych graczy (sama plansza z pomocami i kartami wymaga duuuuuużego stołu )

gra daje mnóstwo radochy choć trzeba włożyć pewien nakład czasu w poznanie i rozegranie zasad ,  ew. pakowanie tryliona kart w koszulki , oraz   dodawanie nakładek fanowskiej edycji (technologie)

zdecydowanie polecam tą pozycję wszystkim fanom  symulatorów kosmicznych imperiów ...
;)

środa, 14 listopada 2012

NY 1990

Drabina Jakubowa (Film AD  1990 )

Jakub był w delcie Mekongu
 Jakub wrócił  do wielkiego jabłka
  Jakub ma flashbacki
    może nawet dooglądam dziś całość(jakkolwiek wyraźny deficyt uwagi jak na 1.48 czasu filmu odczuwam)   po urodzinach M.  w urodziny M .  (?)


nawiązanie jakoś / wygrzebanie tak starego  filmu via Wikipedia (P.K.Dick etc. )

 

 http://www.youtube.com/watch?v=C_kbqNA6R_Y

http://www.youtube.com/watch?v=C_kbqNA6R_Y


Wojtek Drwal nawet dość mroczne obrazy mają (muszą mieć ) minimum jasnego kontrastu

poniedziałek, 5 listopada 2012

niedziela, 4 listopada 2012


via 



"
Most people hate cylons.
Most people hate hipsters.
Some cylons don’t know they’re cylons.
Some hipsters don’t know they’re hipsters.
Cylons that don’t know they’re cylons fraking hate cylons.
Hipsters that don’t know they’re hipsters fucking hate hipsters.
Some cylons know they’re cylons and love it. But most secretly wish they weren’t cylons; that they were real people.
Some hipsters know they’re hipsters and love it. But most secretly wish they weren’t hipsters; that they were real people.
If you ask a cylon if he or she is a cylon, they will say, “Frak no, man, I hate cylons!”
If you ask a hipster if he or she is a hipster, they will say, “Fuck no, man, I hate hipsters!”
Many cylons look and dress exactly the same.
Many hipsters look and dress exactly the same.
Cylons hate hipsters (as an extension of their hatred of mankind).
Hipsters hate cylons (as an extension of their hatred of dorky pop culture).
Many people who aren’t cylons accuse lots of innocent people of being cylons. Real cylons are the best at telling their own kind (even if the first cylon doesn’t know they’re a cylon!).
Many people who aren’t hipsters accuse lots of innocent people of being hipsters. Real hipsters are the best at telling their own kind (even if the first hipster doesn’t know they’re a hipster!).
But, to be fair, a lot of innocent people turn out to be cylons.
And a lot of innocent people turn out to be hipsters.
If you’re questioning whether or not you are a cylon, well buddy, you’re a cylon.
And if you’re questioning whether or not you are a hipster, well, you’re definitely a hipster." 

cudny tekst
Spacer
około słomiany
i  trochę zamętu zamętu zamętu nazbyt dużo i wszystek in plus

piątek, 2 listopada 2012

skleciłem , w ostatnim  prawie momencie postać do Dramy (Nightmare  of Providence WoD  )  i czekam na komentarz prowadzących
nie bez minimalnej dozy szyderstwa

 piję kawę z czilli
czili nader smakuje od tygodni wielu

i  "podziwiam" materiał tvn u  z M. Dolakiem


Czang-Kaj-Szek, Roosvelt, Churchill. Konf. w Kairze