Gvydion

Gvydion
main char /Gvydion/ Warband crpg mod 34 l

czwartek, 9 lutego 2012

wiek XV Święte Cesarstwo Narodu Niem czyli Darklands (microprose) AD 1992

Tak więc Darklands

Drużyna tworzona z lekka chaotycznie (tzn. bez pełnej znajomości / pamięci mechaniki czy najdrobniejszych mechanizmów statystyk ) poprzednio grałem w Darklands ładnych parę lat temu

Fanatic Four :

Louis Lóffelholz "Louis" , pełna losowość nazwy, były najemnik
Pelagia Fuchs "Lisya" (v. czernica Lisycyna z kryminałów prowincjonalnych Akunina ) dalsza specjalizacja, modły/magia kościelna ( święci ), alchemia, włamania (rozwijane).
Lambert Hartig "L.A.M.B" (losowe imię, nazwisko, psudo nie ) Mary Gentle wykreowała drugoplanową postać przywódcy najemników, kondotiera "Baranka" w cyklu (dylogii) utracona historia, ale to luźne skojarzenie jakie pojawiło się w mej łepetynie już po wymyśleniu przezwiska.
Ebhard Achdorf "Ebhard" (57 lat ! przywódca, charyzmatyczny, pobożny )


wiek XV , jesień sredniowiecza , łuki kusze lub broń palna , prawie jak uniwersum Warhammera :D

Zaczynam w mieście północnych Niemiec, gdzieś w okolicy Rostocka (sąsiednia miejscowość ) nad Bałtykiem , początkowo i właściwie wciąż potyczki miejskie z opryszkami (najłatwiejszy rozwój umiejętności ofensywnych )

jak na razie drużyna pokonała trzech raubraiterów, jeden quest z włamaniem i zdobyciem papierów, połowiczna eksploracja kopalni, gra ma fenomenalnie dobrą muzykę (jak na rok 1992) i jest wciąż nader grywalna (choć może trochę zbyt prosta, jeśli wykorzystuje się mechanizmy ciągłego i łatwego rozwoju zdolności, oraz płaci za treningi, choć bywają sytuacje kiedy zbyt łatwo zginąć )

średniowieczny rpg sandbox
system alchemii i magii kościelnej ciekawie i oryginalnie opracowany

zarządzanie ekwipunkiem lekko niewygodne

wszystkie miasta, niestety ,są oparte na tym samym schemacie , różnią się nazwami i ilością opcji treningu (obecność Katedry / uniwersytetu / alchemika ... ) ale podstawa jest ta sama

w wypadku konfliktu z prawem gra staje się ciekawsza
(GTA medieval)

Praga, Wiedeń, Breslau, Danzig , Marienburg, Thorn, Berlin jest dopiero miasteczkiem prowincjonalnym , od wschodu do granicy z Francją .

mało jest gier tak bliskich ideału (ile jest takich w którym można grać łowcą czarownic i zwalczać średniowieczne diaboliczne kulty :D ?!
*SPOILER* istnieje podobno coś na kształt luźnego głównego wątku , chodzi o powstrzymanie przedwczesnej apokalipsy ( siedem pieczęci, siedmiu jeźdźców, etc. ) i pokonanie demona Baphometa !

Brak komentarzy:



Czang-Kaj-Szek, Roosvelt, Churchill. Konf. w Kairze