wtorkowy wieczór był dniem sprzątania
częściowo nałożyło się to też na środę , po raz kolejny robię pranie w pralce "Frania"
popołudniu przychodzi deszcz , burza i grad , przynajmniej się ochładza , ściągam pranie z balkonu i rozwieszam w środku po wszelkich dostępnych i zaimprowizowanych przestrzeniach , stołkach , kaloryferach ...
znów obiad w barze mlecznym , płacę zaległy rachunek za prąd
przychodzi pismo z urzędu , wezwanie (właściwie nie do mnie )
dzień dziecka ...
późniejszy plan dnia ulega nieoczekiwanej zmianie ...
wieczorem czytam trochę Peanatemę
kończę główny wątek fabuły Fable III , faktycznie niespecjalne zakończenie , choć gra pozostaje otwarta i można bawić się pobocznymi misjami i eksploracją świata Albionu i Aurory
siedzę jeszcze chwilę przy Warband Crpg Mod
zasypiam późno (choć jak na moje standardy nie bardzo późno )
czwartek
wstaję koło 10 tej
zupełnie wynaturzony dzień
wyjaśniam sprawę z urzędem skarbowym , na szczęście wystarczy telefon
popołudniu wychodzę kupić 1 rzecz , ale w rezultacie robię zakupy w kilku kolejnych sklepach
przy piekarni Awiteksu wisi kolorowy plakacik nt. spotkania z nauczycielem Zen w Kolanku na Mostowej ( 8 VI ) ;)) ...
napisałem maila do pomocy technicznej cd-projectu , błyskawiczna odpowiedź i okazuje się że Alpha Protocol powinno zadziałać po spatchowaniu do v 1.1
za to Europa Universalis III niestety wciąż nie chce działać , ciemny monitor przy menu ładowania i startowym ...