Siedzę w bibliotece publicznej pisząc tego posta. Nie mam już chwilowo połączenia z netem na domowym komputerze. Umowa po roku została rozwiązana, modem oddany.
Wychodzi na to że nie byłem raczej w znaczącym stopniu uzależniony od sieci, choć GG będzie mi trochę brak (w szczególności zabawy opisami bardziej nawet niż komunikacji).
MMORPG w ogóle mi nie brak, zresztą w Wowa nie grałem dłużej od paru miesięcy.
Poza tym zachwycam się książką Huxleya ("Filozofia wieczysta" wyd. Pusty Obłok tłum Prokopiuk).
Stephen King tworzy proste czytadła "Rok wilkołaka" przeczytałem w 2 dni. Czyta się lekko, ale pozostawia poczucie niesmaku, tak jakby faktycznie patrzyło się na wytwór zdolnego rzemieślnika, któremu brak genialnego polotu
(o wilkołakach o wiele ciekawiej pisał Gaiman choćby w "Dym i lustra").
Właściwie post ten miał mieć na celu wyjaśnienie, że będę mniej publikował na blogu, ale się rozpisałem.
Keltus Darkleaf
5 godzin temu
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz