Produkcja nieocenionego SSI .
Rok 1994
Orientalny setting z 1000 i 1 nocy do D&D .
Początek - bieg przez morderczy labirynt jako próba.
Klasa postaci "Korsarz" narzucana przez grę.
Postać nazwałem Alhazred (okazuje się że scenariusz i tak zakłada że pochodzi się z rodziny o tym nazwisku więc
wyszło Alhazred Al-Hazred , lol).
Labirynt da się przejść (jak na razie na easy). Dalej jest rodzinne miasto, powrót do rodzinnego domu, rodziców i siostry. Oczekiwanie na ślub z księżniczką i nnej okolicy. Dużo dialogów, co stanowi mocną stronę gier SSI, starych gier.
Widok trochę jak w Darksunie, ale łazi się jedną postacią nie drużyną.
Rodzina bohatera posiada Dżina :D .
Sam Darksun miał np fenomenalny początek, trafiało się na arenę gladiatorów, więzienie było pełne intryg i ciekawych postaci, była masa różnych wariantów ucieczki. Świat Darksuna był sam w sobie bardzo ciekawy w swej orginalności. Odmienny od sztamp fantasy i Forgotten Realms. Szkoda że nie da się równie zachwalać książek Troya Denninga które były sztampą fantasy osadzonego w realiach D&D.
(no i nic nie przebije krwiożerczych niziołków).
Keltus Darkleaf
6 godzin temu
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz