i spacer w deszczu
i kawa dobra choć rozpuszczalna
pyszne śniadanie z owoców i drożdżówek
i dzień który śmignął między palcami
rano 108 pokłonów
wczesnym popołudniem siedzenie , 2 x przerwane przez domofon 1 i przez dzwonek żebraka 2
trochę macham też hantlem
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
CARABOO


Czang-Kaj-Szek, Roosvelt, Churchill. Konf. w Kairze
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz