czytam dużo wstecz, tego co tu napisałem reminiscencja / częściowa introspekcja z tych kilku lat
no i tak
są wspomnienia
i nocne pobudki, kiedy zaczynasz myśląc o treściach które rzucasz w sieciosferę i chcesz je sprawdzić , na ile poprawne , pomijając literówki , pomijając lans lecz doceniając zadziwienie samym sobą
obudziłem się koło drugiej , już prawie szósta i sen mnie ogarnia , po przekąsce i miętowo-nasennej herbacie , cytryna smakuje pysznie ...
dzieje się wiele w Krakowie
konwenty , wydarzenia , LARP-owe niedziele w kazamatach, wystawy , koncerty , imprezy ... puszczam to wszystko mimo , choć cząstka mnie chciałaby wszystkie to pochłonąć , doświadczyć
zbliża się majowy zlot w Bieszczadach , ostatni nawiedzałem już 2 lata temu i to było jakieś intensywne i jakieś bardzo pamiętne , może też odświeżająco - męczące
na pewno słodko kwaśne i cierpko gorzkie , ale o tym człowieku który nazywał się Drwalem i był tam myślę już jak o obcym ...
jednak Kraków , moloch , nie chce mnie wypuścić z swej grawitacji , odzywają się nazbyt długo odkładane powinności , rachunki , sprawy , obowiązki , wyzwania ... lecz jednak może ?
sam dobrze wiem że do tej imprezy mam tak ambiwalentne podejście, że czepię się wielu wymówek by nie być , nawet jeśli wydaje mi się, że być tam chce bardzo
w piątek , wcześniej , możliwy teatr
choć nie wiem czy chce mi się iść na Króla Leara , pewnie dziś się okaże ...
pisałem tak dużo o grach , cóż kocham grać , nie chce mi się tłumaczyć dokładnie czemu
tak pisałem i cytowałem sporo wierszy , ale kolejno zakochiwałem się w pannach poetkach , zresztą z czasem tak jest , że odkrywasz czasem , że nieomal co trzeci człowiek z twego otoczenia pisze wiersze ...
gołębie znów gruchają na balkonie , choć gniazdo jednak zrobiły piętro niżej i w
prawo
dni zaczynają się coraz wcześniej
znów zgubiłem ulubioną malę (żal) i słuchawki do telefonu ...
ale dostaje słowa i wiadomości , cieszą i absorbują , dialog trwa
Keltus Darkleaf
5 godzin temu
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz