zasypiam późno , wstaję w południe
a
co dzisiaj ?
piję energy drinka (Adrenaline)
płacę na poczcie rachunek za internet , nie mają standardowych różowych blankietów i dają kserówki , jakaś babka się o to złości ...
biblioteka okazuje się już zamknięta ...
jem obiad w barze mlecznym , placki z pieczarką i bukiet z jajkiem niecałe 9 zł , standardowy zestaw zazwyczaj kiedy się tam stołuję ...
kupuję bagietkę chłopską , drinka , 2l pepsi i papier ...
i tak , na poczcie stojąc w kolejce jak zazwyczaj czytam , część książki , rozdział o uzależnieniu od internetu ... :D ha ha !
teraz czas wypić kawę po Turecku ... om nom nom nom nom kawa :)
dziś piłem tylko cappuccino i drinka
Mount and Blade , gra wciągła , postać - Borat , frakcja Nordowie , jak na razie bezskutecznie próbuję zdobyć 2 gi zamek (tzn zdobyć się da ale król nie chce go przyznać ) ....
no i tak z 5 frakcji wszystkie 4 zwalczają moją postać ...
AI i wysoka trudność walki (ok 97 % )
upierdliwa sekwencja to moment kiedy trzeba się bić ze strażnikami wchodząc do nieprzychylnych miast ...
no i najlepsza zbroja w grze kosztuje ponad 120 000 denarów (tzn najlepsza zbroja na korpus ) ... na razie mam około 30 000 , ale co jakiś czas dokupuje lepszy sprzęt
hełmu i rękawic już chyba nie uda się ulepszyć (dało się ) ...
gdybym miał grać od nowa wybrałbym jakąś inną frakcje niż Nordowie , może bardziej centralnie zlokalizowaną na mapie Swadię (?) i posiadającą kawalerię i konne jednostki , nie huskarlów ... szybkość poruszania na mapie ma pewne znaczenie
Keltus Darkleaf
5 godzin temu
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz