David Eddings "Diamentowy tron"
średnia fantasy, dość wartka akcja, a jednak trochę nudnawa.
broni się humorem, widać że Sapkowski zapożyczył pewne elementy (katastrofy morskie wywoływane magią) .
"Po dziesięcioletnim wygnaniu wraca do rodzinnej Elenii rycerz Zakonu Pandionu - Sparhawk. Odkrywa spisek przeciwko królowej Ehlanie, która wcześniej podtruta za pomocą magii została uwięziona w magicznym krysztale. Sparhawk wyrusza w poszukiwaniu antidotum, by ocalić królową. Gra toczy się o wysoką stawkę z wielkimi przeciwnikami o potężnej mocy..."
(www.merlin.pl)
polecam tylko jeśli szukacie lektury lekkiej i niewymagającej, ot awanturnicze fantasy .
UWAGA głównym szwarccharakterem/podnóżkiem wielkiego złego oponenta jest Prymas :D
chwilowo uznałem że nie chce mi się czytać 2giego tomu (i tak nazbierało się książek )
może tom 3ci Glena Cooka ("Zgromadziła się ciemność wszelaka") będzie ciekawszy
Keltus Darkleaf
5 godzin temu
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz