27 XII 2008
Już po wigilii (byliśmy u babci). 33 Poz w WoW. Boby dołączył do gry. W poniedziałek rajd po bibliotekach, przyniosłem ładny stos książek. Czytam kontynuacje fantasy R.Hobb (Złocisty błazen t1) i "Opowieści wschodnie" Marguerite Yourcenar (bardzo dobre, szczególnie opowiadanie "Kali, której obcięto głowę"). We wtorek 24 pracowałem z mantrą w drodze do Huty i do babci. Poniekąd środek na niewyspanie, rzecz jasna też metoda praktyki poza domem. "(GATE GATE PARAGATE PARASAMGATE BODHI SVAHA)" kładzie kres każdemu cierpieniu.
Czekam na wiosnę, czekam na czerwcowe słońce ...
(obecni wypożyczone książki to m.in.:
Jack Kerouac - W drodze
Tako rzecze Zaratustra
P.K.Dick - Doktor Bluthgeld
Jorge Borges - Alef
de Montella - Graal
Hobb - Misja Błazna
Kevin Hogan - Psychologia perswazji
Amos Oz - Opowieść o miłości i mroku
Wayne Dyer (coś o samorozwoju)
G.Schnack K.Schnack - Nawyki antystresowe
Keltus Darkleaf
5 godzin temu
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz