Gvydion

Gvydion
main char /Gvydion/ Warband crpg mod 34 l

czwartek, 23 maja 2013

Baldurs Gate Enchanced Edition

 Dziś zainstalowałem grę .

 Właśnie "trwa " walka ze strażnikami , odbieram uaktualnioną edycje z mieszanymi odczuciami .
 Co prawda jeszcze nie opuściłem Candlekeep - z reputacją 1 (!)  gr-induję 4 ty poziom zabijając strażników
 (pierwsze podejście  skończyło się tym że wszyscy NPC e byli wrodzy i Gorion rozwalił mnie zaklęciem ! ) jednak cywile nie stają się wrodzy  jeśli bije się tylko straż !

 Gra jest przeraźliwie powolna jak na dzisiejsze standardy ,  obaj wrogowie mogą okładać się bronią i pudłować i trwa to tak   dajmy na to minutę w walce 1-1 .

 Co gorsza  "Watchers" strażnicy w candlekeep co prawda noszą zbroje płytowe ale walczą kijami (!)  jako żywo przypomina to ostatnią walkę Bravoskiego Fechmistrza  Syrio z Gry o Tron  z tym że przedstawioną z perspektywy  osoby trzymającej   prawdziwą broń - Dla Torgosha Myrgha  Chaotycznego Złego Pół-orka kleryka któreg stworzyłem  jest to perspektywa   solidnej ciężkiej  1k8 wekiery  .

 Inteligencja 1 i Charyzma 3 nijak nie przekładają się (jak na razie  a podejrzewam że w ogóle ) na dialogi .

 Można grać pół-orkiem , pojawiło się jakieś  sześć nowych portretów postaci ( niezbyt udanych , w każdym razie nie aż tak jak te  stare  )

Grafika jest nawet ładna (tzn ładna z porównaniem z tym co byśmy widzieli odpalając  starą grę )  kołkiem myszy można nawet przybliżać i oddalać rzut izometryczny na postać .

Pewno jednak mieli rację ci recenzenci którzy niestety twierdzili że  Enchanced jest żerowaniem na sentymencie i nie wnosi  (prawie ) nic nowego - tzn nie ma za co płacić  jeśli zna się / pamieta oryginał .

 Problemem jest pewnie też to że to Baldurs Gate II było  tym  rzeczywiście udanym Baldurem (choć mi czasem  sprawia przyjemność granie   słabą / niskopoziomową postacią ) .

Szkoda też, że nie da się (przy sporym samozaparciu ) wyfarmić tego  7 (na przykład ) poziomu nie wychodząc z Candlekeep  a potem zatłuc Sarevoka nad zwłokami Goriona ...

poniedziałek, 6 maja 2013

MGDTH

based on tró story  ( circa 1995 San Diego Tank Rampage )




http://www.youtube.com/watch?v=m20sJNgZ17U

niedziela, 5 maja 2013

w paru słowach
po grillu na R. , to jest drugi dzień na działce , dla którego rezygnuję z grania w Twilight Imp.

dużo żarcia i 2 piva

w paru słowach  abundance abundance

i nawet net hula z prędkością 600 ( ?!)

piątek, 3 maja 2013

Starcie królów kontratakuje !


       Przypadkiem złożyło się, że zauważyłem na początku tygodnia  dwa nowe ciekawe mody do Warband Mount and Blade   (znalazłem poprzez youtube )  .
 
 Zdecydowałem się na instalację i testowanie moda - Clash of kings , trochę wbrew nazwie jest to docelowa modyfikacja wprowadzająca całość  cyklu Pieśni lodu i ognia   do gry (nie tylko dwa pierwsze tomy, którego to tomu  tytuł posłużył jako nazwa , oraz jest momentem fabularnym początku przygód )
 Inny mod -  multi  { Persistent World } być może opiszę po wypróbowaniu, jakkolwiek dla warbanda wolę obecnie tryb gry offline.

 Po pierwotnym niecierpliwym oczekiwaniu na pobranie i pewnej frustracji spowodowanej trudnościami w  uruchomieniu  okazało się, że gra działa dosyć płynnie (poza spamem komunikatów  z dyplomacji ) .

 
  Potrzebna jest trochę starsza wersja Warbanda (nie nowsze 1.54 coś  tylko   1.4 ... ) ale nie jest to problem bo można zainstalować obie, a starsza to tylko około 400 mb do pobrania.

 Także menu i żadne ramki, słowa nie chciały się początkowo wyświetlać, więc mod działał ale bez możliwości uruchomienia czegokolwiek,  jednak na forum ktoś  już opisał ten problem i wystarczyło usunięcie jednego pliku html  brużdżącego z językiem i literami.

  Pierwsze wrażenia - pierwotny system tworzenia postaci trochę rozbudowano pod względem opisu, nowa heraldyka, herby i godła są faktycznie  bardzo ładnym wkładem, dosyć dobrze przywołującym realia Westeros .

  Tworzę   pierwszą próbną postać (Tittin Stone  o ile pamiętam ) którą jednak po  pewnym czasie zastąpię drugą.

 Północ - Winterfell  ...

 nowe przedmioty, około 900  - są ciekawe ( choć nie wiem skąd się wziął tu prosty samopał ) , mapa jest idealną zmianą, trochę większa odległość i mniej jakby wiosek na takiej  ogromnej przestrzeni - zmiana wobec pierwotnej Caldrii (widziałem to już w jakimś modzie, ale tu sprawdza się o wiele lepiej )  odwzorowano praktycznie  bardzo wiernie Westeros, Pentos, Essos  i stepy Dothraków .

 Czas trwania podróży jest pewnym problemem , gdyż chwilami bardzo brakuje go do wykonania questów  otrzymanych od Szefów Gildii , przy rozwiniętym skillu pathfinding i niezbyt licznym oddziale , oraz  zmierzaniu bez niepotrzebnych przestojów prosto do celu da się to przezwyciężyć , ale obecnie  na jakieś trzy misje transportu wina  udało mi się wykonać jedną (i to przy dużym udziale save and load , oraz zwolnieniu około 20 świeżych rekrutów spowalniających oddział )

 zasadniczo warto wykonać misję dającą początkowy wkład w gotówce (np. zebranie podatków dla jakiegoś lorda - ale bez oddawania mu ich  natychmiastowego )  i przy problemach z oddziałami maruderów  , których nie zawsze da się uniknąć przekazywanie im datków w denarach , zamiast szukania guza .

 Po dwóch  dniach grania trudno mi ocenić cały potencjał modyfikacji, widać jednak, że włożono w nią trochę wysiłku i serca ,  największym problemem ( poza czasem lekko psującą i crashująca się grafiką w miastach )  jest  użycie modu dyplomacji który spamuje nas komunikatami  o wiele zbyt często, na temat każdego wydarzenia między   (9  ?)  frakcjami .... poza tą uciążliwością i większym stopniu trudności niż w niezmodyfikowanej grze   widzę w "Clash of kings " samą miodną grywalność, która może zachęcić ponownie  do spędzenia jeszcze kilku godzin przy Mount And Blade ...

http://www.youtube.com/watch?v=u7jMC5qJdkE

a poza tym obejrzałem ( Drugiego Maja )  " Meridę Waleczną " (bajeczną? )  czyli  takie tam disneyowe pitupitu ...

 także przymierzam się (być może, kto to wie ) do  zapóźnia F2Play MMO  "Fallen Earth " (nie nazywajmy go Falloutem Online  plz )   

;)


Czang-Kaj-Szek, Roosvelt, Churchill. Konf. w Kairze