niedziela spacer , przez G.K na olszę II
i wieczorem powrót na Hutę
pon . popołudniem mostowa . dalej pub Opium na Jakuba . wernisaż malarstwa (Kasi Chodoń ) . zostawiam przy okazji tam rower na 2 dni
gadam / siedzę dłuższy czas z dwoma turystkami z Finlandii
dalej JazzR Decafe planty itd itp
wtorek
popołudniem telefon . praca znów rusza
ogarniam się do wieczora
18 gramy w BSG na Dajworze
(cyloni wygrywają )
i partia King of Tokyo
(2 piva jedno z pon. )
środa
restart ulot
znów Mostowa . uwalniam swój rower (zgubiłem kluczyk w pon )
rezygnuję z wyjazdu na Tolkfolk na rzecz FKŻ koncertu na szerokiej
czw
dużo łażenia po C.H.T.
kupuję nowe zapięcie i słuchawki
Strych sckm
(Taluva . RoboRally. Tobago )
pt
upał
kąpiel w rzece ( niezbyt klarownej ! )
brak rozliczenia za śr czw pt . menadżerka Paula gdzieś wyszła poza lokal
zakupy
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz