jak często bywa zaczynam od "schowania " (w wersję roboczą) wczorajszego posta. Nie wiem czemu zazwyczaj spoglądając dzień lub chwilę później na swoje zleżałe słowa widzę w nich brak precyzji lub niedoskonałość .
no i siedzę całe 30 ' z tylko 1 przerwą (niezamierzoną)
spię do 12 stej i
jak zwykle dzień po
(dzień po odespaniu zaległości , zamglony , zamulony senny, czuć zmęczenie i rozlazłość )
ale sprzątam pokój i okolicę , no i też , może stąd ta ospałość - piję kawę dopiero teraz (16ta) .
no i pierwsze wiadomość na facebuku w tym roku to jakiś hackerski podstęp (otwierają się reklamy) zakamuflowana jako blog buddysty australijskiego połączony z życzeniami na nowy rok .
*
stary odkurzacz chodzi głośno jak czołg
czy potencjalny czołg mógłby chodzić cicho jak odkurzacz ?! ;)
o i nawet trochę macham hantlem przed obiadem
Keltus Darkleaf
5 godzin temu
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz