"Urazy mózgu" Kate Koja taki sobie horror
mocne, główny "antybohater jest totalnym nieudacznikiem, poza tym malował kiedyś obrazy.
Główny wątek (jak narazie) to:
1 tęskonota za byłą dziewczyną (Emily)
2 wypadek, do którego dochodzi w idiotycznych okolicznościach, godnych Nagrody Darwina (gdyby był śmiertelny) rekonwalescencja
3 pewne halucynacje (wątek horroru) tj pojawiające się srebrne coś trochę jak z Kinga
sugerowana nuta pod lekturę - coś mocnego (np co bardziej chropowate kawałki Waitsa)
Keltus Darkleaf
5 godzin temu
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz