Niezły dzień
*czyszczę kawałek ściany przed malowaniem
pompuję rower i próbuję spryskać łańcuch płynem (próbuję bo okazuje się że dozownik nie działa )
17 : 30 trasa wzdłuż lini 22 ( m1 ) wyjątkowo prawą stroną , bo wyszedłem innym przejściem podziemnym niż zwykle na rondzie czyżyńskim
trasa między m1 a ofiar Dąbia okazuje się niezłą terenówką , chodnik w postaci śladowej , jedno drzewo na ścieżce ( kawałek jest odcięty , ale mały , dla przejazdu )
w artefakcie jestem parę minut po 18
przymierzamy się z Lokonem do gry w Talisman , ale zjawia się reszta ekipy więc gramy w Banga (2 razy jestem szeryfem ) , dalej Times Up ( świetna gra towarzyska ) , Sabotażystów ( z dodatkiem :D ) i na dobitkę w Fasolki ...
wracając odkrywam że powietrze w tylniej dętce jest właściwie nieistniejącym ( dętka świeżo po klejeniu ) który to już raz :(( . zatem wsiadam w tramwaj przy rondzie grzegórzeckim (??)
Keltus Darkleaf
5 godzin temu
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz