piątek
deszcz raczej mnie zmęczył do 14 (jazda w mokrych ciuchach z rybitw autobusem po tym jak oberwanie złapało mnie na przystanku bez dachu )
WoW (nowy serwer , Molten . dodatek ostatni - Wotlk )
sobota
Jędruś / maraton bsg ... 3 gry ( w sumie w klubie dzieją się tego dnia 4 , 2 symultanicznie ... ) też bang też Shogun (w co nie grałem )
na 4 gry cztery razy ludzkość przegrywa .... (cylonem gram raz )
poznaję jako tako zasady dodatku
noc - noc synagog (zwiedzam chyba sześć ... wszystkie )
późno zasypiam
opiekuję się kotem teraz - Ozyrysem na Bronowicach
niedziela
trening łuczniczy jest dziś krótszy . przez przesiadkę na Olszy trochę się spóźniam (tzn jestem po innych . nie miałem ściśle wyznaczonej pory przybycia )