dziwny dzień
niedziela, 31 października 2010
Reminiscencje
autostop
lato 2009
lipiec
1 dzień
Kraków - Graz (4 w nocy)
2 d. Austria - Włochy
(Graz - Milan)
piękne widoki Alp
3 d.
Milan - Szwajcaria
docieram w Alpy do punktu docelowego, rainbow gathering
dwa tygodnie (?) na zlocie poznaję EG
i dalsza włóczęga w stronę wschodu, celem była Ukraina
Verscio (tydzień) muzeum szwajcarskiego klowna Dimitriego (Dymitriego?)
nocleg na plaży
Locarno ( nocleg)
Heidiland (park rozrywki)
przekraczamy granicę szwajcarsko - austr.
(nocleg )
Innsbruck
(nocleg u przyjaznego barmana hotelarza w Tyrolu )
wycieczka po Tyrolu , górskim szlakiem wzdłuż wody
Salzburg (nocleg)
późny wyjazd
Wiedeń dołącza do nas japończyk, Tomo Fujita
(grzęźniemy znów, na 6 ? dni )
wyjazd w weekend
nocleg przed granicą
Węgry
Tokaj, kilka dni
Ternelelesz pasieka
wyprawa przez rezerwat łowiecki
Słowacja
Zilina , Pałac Sofija squat
(tydzień)?
Czechy
Truchlarska
środowisko anarchistów i typków co squat owali Miladę
rozstanie z EG
wracam do Polski
nocleg blisko granicy
wracam do Krakowa
sobota, 30 października 2010
Cafecon 2010
(reminescencja)
zimny czas i zimne piwo
pite szybkim łykiem w szybkim marszu
na Kazimierzu
drugi konwent mangowy
i Naukowa
troszkę odmieniona
klimat konwentu w knajpie
wieczór przechodzi w noc
noc przechodzi w świt
dotychczas myślałem że najwięcej dziwolągów bywa na konwentach (rpg)
takich w Krakowie już nie ma
ale trafiłem na Cafecon
i jest zaprawdę cudacznie
jakbym wrócił na stare śmieci
tylko do sześcianu
piękne, trochę pijane, dziewczyny
uciekają szybko
czy tylko mnie Japonia jest tu obca ?
Korea Chiny i stary czas
walczące królestwa
nie tutaj was znajdę
***
kiedy czujesz że nie może być gorzej
wszechświat wyciąga do ciebie rękę
wszechświat się uśmiecha
zrobię sześć kroków
za ścianą leży stary człowiek, śpi
czyż nie
przykry jest jego widok?
co z tego kiedy mam jeszcze
choć jedno twoje zdjęcie
które mogę położyć przed klawiaturą
piątek, 29 października 2010
środa, 27 października 2010
***
przodownik poezji
pisze na dzień
wiersze trzy
co najmniej
***
zawiązać buta
czy nie zawiązać
oto jest pytanie
Woda Życia
woda życia
Pole Eliksiru
Dan Tien
odetchnij mocno
głęboko
podbrzuszem
przeponą
najprostszy cud
największy
Kataklizm
Werner Herzog
tańczy u stóp wulkanu
ja tańczę wokół Ciebie
porań mnie ukochana
lub
sam poranię się o twe ostre brzegi
diamencie
tak też jest dobrze
pamiętam Ciebie
i jeśli tylko pamieć zostanie
...
OCENZUROWANO
przodownik poezji
pisze na dzień
wiersze trzy
co najmniej
***
zawiązać buta
czy nie zawiązać
oto jest pytanie
Woda Życia
woda życia
Pole Eliksiru
Dan Tien
odetchnij mocno
głęboko
podbrzuszem
przeponą
najprostszy cud
największy
Kataklizm
Werner Herzog
tańczy u stóp wulkanu
ja tańczę wokół Ciebie
porań mnie ukochana
lub
sam poranię się o twe ostre brzegi
diamencie
tak też jest dobrze
pamiętam Ciebie
i jeśli tylko pamieć zostanie
...
OCENZUROWANO
Subskrybuj:
Posty (Atom)
CARABOO


Czang-Kaj-Szek, Roosvelt, Churchill. Konf. w Kairze